|
 Parę tygodni temu zapowiedzieliśmy, że Sied van Riel przygotuje nam oficjalny hymn imprezy enTrance 2009. Holender poprosił nas o kilka dni cierpliwości i zapewnił, że czekać będzie warto. Jego słowa się potwierdziły. Kilka dni temu do biura MDT - jeden z najlepszych producentów zeszłego roku wysłał skończoną wersję hymnu imprezy.
Będzie to muzczyna opowieść do jakiej przywyczail nas van Riel. W szczytowym momencie mamy do czynienia z "big room" break'iem z głębi którego wyłania się genialna melodia. Darklight jest bardzo dynamiczne, ale również mroczne, co powoduje lekką niepewność tego co wydarzy się za moment. Na życzenie managera wytwórni, oryginalną wersję zremiksuje Carlo Calabro.
Data wydania utworu przewidziana jest na początek Marca 2009, a label za pośrednictwem którego się pojawi to legendarne Spinnin' Records! MDT postanowiło zadać kilka pytań Sied'owi. Zachęcamy więc do poniższej lektury z której dowiecie się kilka ciekawostek od Sieda vRiela!
1. Jak wyobrażasz sobie scenę klubową za 10 lat?
Trudno jest mi przewidzieć przyszłość, ale z cała pewnością osiągnie ona swoje apogeum. Scena klubowa podlega zmieniającym się trendom i pod ich wpływem się kształtuje, tak więc myślę, że w ten sam sposób, adekwatnie do trendów zmieniać się będą style muzyczne – i to jest najbardziej ekscytujące. Mam tylko nadzieję, że bez względu na zachodzące zmiany, ludzie zawsze kochać będą muzykę, bo chyba o to w tym wszystkim tak naprawdę chodzi !!!
2. Co będzie rządziło na "parkietach klubowych"?
Z całą pewnością ja i jeszcze kilku innych znakomitych DJów – że tak ujmę to w ramach skromności, hahaha – oczywiście, żartuję. Tak naprawdę cały ogrom rozmaitych wpływów zadecyduje o tym, co lub kto podbije kluby, a to zadanie leży już w gestii DJ-a oraz tego, czy prawidłowo wykona swoją pracę, a tym samym, czy sprosta oczekiwaniom klubowiczów.
3. Okrzyknięto Cię wielkim talentem – jaki sekret kryje się za Twoim sukcesem?
Szczerze trudno jest mi tak naprawdę sprecyzować, co zadecydowało o moim sukcesie – robię to, co potrafię i z każdym kolejnym występem staram się doskonalić swoje umiejętności i w jak najlepszy sposób je prezentować. Nadal się uczę, a bycie perfekcjonistą, oczywiście w ramach zdrowego rozsądku tylko potęguje moje dążenie do bycia lepszym. Z pewnością mnóstwo szczęścia stanowi prawdziwe źródło sukcesu tak więc jak dotąd mogę o sobie powiedziec, że jestem prawdziwym farciarzem ;)
6. Czy Trance to dla Ciebie przeszłość, teraźniejszość czy może bardziej przyszłość?
Trance już ulega rozmaitym wpływom i zmianom, a wśród nich jest tak wielu znakomitych producentów jak Wippenberg, Sander van Doorn, Arnej, Kyau & Albert, Gareth Emery, Duderstadt, Leon Bolier i jednocześnie każdy z nich prezentuje własny, charakterystyczny dla niego styl choc jak już wspomniałem, w ramach Trance’u. Wielu innych artystów również prezentujących odmienne style, choć znanych jako trance’owcy, np. Carlo Calabro.. Mogę więc śmiało stwierdzic, że trance już na dobre zagościł w świecie muzyki i z całą pewnością tak szybko z niego nie zniknie.
7. Czy według Ciebie każdy producent może być jednocześnie doskonałym DJ-em, czy kunszt DJ-ski przychodzi z czasem?
Nie każdy producent wie jak miksować. Możesz się oczywiśćie nauczyć jakis podstaw bitowania / miksowania - ale zagranie dobrego seta jest czymś więcej. Ja jestem DJ-em od 13. roku życia, nie jako profesjonalista jak teraz haha, ale wiesz.. Wtedy rozpocząłem swoją przygodę z DJ-ką. Produkcją muzyki zająłęm się mniej więcej 3 lata temu, ale nadal się uczę - to jest pewne.
8. Czy słyszałeś już wcześniej o enTrance, na którym w tym roku zagościsz?
Jasne, słyszałem wiele pochlebnych opinii na temat tego eventu… wszyscy moi znajomi, którzy wcześniej wystąpili podczas tej imprezy zgodnie przynają, że jest ona po prostu nieziemska. Jestem niezwykle podekscytowany występem na enTrance 2009, tym bardziej, że będzie to mój debiut w Polsce i z całą pewnością dam z siebie wszystko!
9. Wytypowano Cię do przygotowania hymnu tegorocznej edycji enTrance’u – co takiego przygotowałeś?
Hymn jest już ukończony i dostępny na moim myspace - długi, charakterystyczny "big room break", dobry riff i odpowiednia perka, by następnie poprzez brzmienie basu nadać mu 'tech'owego feelingu'. Mam nadzieję, że na enTrance hymn zabrzmi doskonale. Teraz pozostaje nam czekać na remiksy! \o/
Music Defeats Time
Komentarze
 |
